Mieszkańcy Małopolscy oddali na PiS ponad 581 tys. głosów - co daje wynik 43,9 proc. Drugim ugrupowaniem w nowym małopolskim sejmiku będzie Koalicja Obywatelska (25,94 proc. głosów). Na trzecim miejscu jest Trzecia Droga. Jej kandydaci do sejmiku zebrali 12,39 proc.  głosów. Na swoją reprezentację mogą też liczyć Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy - 7,95 proc. Lewica z wynikiem 4,74 proc. nie przekroczyła progu wyborczego.

W małopolskim sejmiku do obsadzenia jest 39 mandatów w ramach sześciu okręgów. Uzyskany przez PiS wynik daje mu samodzielną większość. Podobnie było w wyborach samorządowych w 2018 roku - wtedy PiS uzyskało 24 mandaty, KO - 11, a PSL - 4.

Według nieoficjalnych wciąż danych,  podział mandatów w sejmiku będzie wyglądał następująco: 21 – Prawo i Sprawiedliwość, 12 – Koalicja Obywatelska, 6 – Trzecia Droga.

W naszym okręgu wyborczym jest do wzięcia 5 mandatów. Dwa lub trzy dostaną kandydaci PiS. Pewny mndat ma Iwona Gibas z Brzeszcz (32 751 głosów), obecna członkini zarządu województwa i Mirosław Drożdż z Gołczy (14 005). Andrzej Wójcik z Olkusza ma 7364 głosy, a Agnieszka Ścigaj z Zalesia 7141. Z listy PiS starował też były sołtys Bolęcina, przedsiębiorca Mariusz Witek. Ma piąty wynik (3690 głosów).

Na liście KO w naszym okręgu najwięcej głosów zebrała jedynka, a na niej Katarzyna Żak-Biesik (20 347). Drugi na liście Tadeusz Arkit z Libiąża ma 10 838 głosów. Trzeci, bardzo dobry jak na debiutantkę wynik zrobiła Anita Lipnicka z Chzranowa (5423).

W sejmiku jest sporo stanowisk do obsadzenia. Już trwaja dywagacje, kto zostanie marszałkiem. Na giełdzie nazwisk jest Łukasz Smółka - obecny wicemarszałek, była kurator Barbara Nowak, a także Łukasz Kmita, były wojewoda, obecnie poseł PiS i kandydat na prezydenta Krakowa (Kmita zakończył je z blisko 15-procentowym poparciem).