Chrzanów
Budowa ścieżki rowerowej w Chrzanowie nie ingeruje w istniejące rozlewiska (ZDJĘCIA)
Trwa budowa trasy pieszo-rowerowej wzdłuż Chechła, między krytą pływalnią i cmentarzem żydowskim.
Kilometr jazdy w kółko. Na początek dobre i to. Przypomnijmy przebieg nowej ścieżki. Początek przy Pogorskiej, obok mostu nad Chechłem. Następnie półkole po tamtejszych łąkach i przejazd nowym mostkiem z lewego na prawy brzeg rzeki. Dalej wzdłuż Chechła, po istniejącej ścieżce wydeptanej przez spacerowiczów. Na wysokości parkingu przy basenie mamy ostry skręt w prawo, w kierunku cmentarza żydowskiego. Tutaj musi być podjazd, żeby pokonać stromą skarpę. Potem pojedziemy równolegle do muru kirkutu, stacji paliw Orlen i stacji LPG aż do ul. Podwale. Koniec ścieżki został zlokalizowany naprzeciwko wiaduktu kolejowego nad drogą będącą przedłużeniem ul. Krasickiego (ten obiekt jest po modernizacji wyłączony z ruchu samochodowego).
Szczególną uwagę mieszkańców zwraca fragment budowanej ścieżki w sąsiedztwie mostku nad Chechłem, na wysokości skateparku, gdzie woda stoi, pomimo ostatnich bardzo ciepłych dni.
„Budowa ścieżki pieszo-rowerowej nie ingeruje w istniejące rozlewiska wody ani wody opadowe nie uniemożliwiają pracy wykonawcy przy inwestycji. Roboty budowlane na terenie inwestycji cały czas postępują" - taka odpowiedź otrzymaliśmy od burmistrza Roberta Maciaszka.
- Jedynym sensownym rozwiązaniem w tym terenie jest odprowadzenie tej wody rurami do Chechła. Inaczej nie zdołamy powstrzymać procesu zalewania tego terenu - sugerował na łamach „Przełomu" Piotr Grzegorzek, pasjonat przyrody i miłośnik lokalnej historii.
Komentarze
1 komentarz
Już latem zapomnicie,gdzie ta woda stała. Susza zrobi swoje.