Chrzanów
Taki śmietnik w Chrzanowie, że oczy bolą! Zobaczcie sami (ZDJĘCIA)
Ustalmy najpierw fakty. Działka 3818/2 o powierzchni 0,65 ha, należąca do gminy, to obecnie wielkie zalewisko. Sporo tam kaczek, powalonych drzew. Wygląda to jak jakaś odludna dzika przyroda, gdyby nie mnóstwo śmieci.
Przydałoby się choć trochę posprzątać ten teren, a nie tylko chwalić się zlokalizowanym w sąsiedztwie zmodernizowanym skateparkiem.
Idźmy dalej. Gminny parking obok krytych kortów tenisowych (działka 4642/3 o powierzchni prawie 8 arów), przykryty zgniłymi liśćmi, których już dawno nikt nie usuwał.
Przy Mydlanej natomiast mamy prywatną nieruchomość oznaczoną numerem 17, gdzie stoi zrujnowany dom z 1920 r., a za nim miejsce alkoholowych spotkań. Obraz nędzy i rozpaczy!
Niech więc szybko się zazieleni, bo wtedy przyroda ukryje przerażające widoki na osiedlu Młodości w Chrzanowie.
Komentarze
9 komentarzy
Nie dla spalarni? To co z tymi śmieciami robić? W tych dniach w sieci można łatwo znaleźć ciekawy tekst. Wynika z niego że segregacja plastiku jest nieopłacalna, że była taka od początku, że nic raczej tego nie zmieni, że w zasadzie tylko spalarnie, że (i to najciekawsze) producenci plastiku o tym wszystkim wiedzieli i mówili od lat, od początku, ale z czasem "się zamknęli" i dostosowali do "trendu i woli ludu". Oczywiście na koszt ludu czyli podatnika. To nie pierwszy materiał na ten temat. Od lat można oglądać i czytać podobne rzeczy. Najciekawsze są dla mnie te o tym, co dzieje się z tym pracowicie zgromadzonym "recyclingiem" po przewiezieniu, w celu dalszego przetworzenia, do odległych krajów, zwanych dawniej nieelegancko "murzyńskimi". W skrócie; najczęściej mniej więcej to samo co z trzebińskim składowiskiem opon i kilkudziesięciu (? kilkuset?) podobnymi "depozytami" rocznie w Polsce. Chyba też dla niektórych jesteśmy krajem "murzyńskim".
Nie dla śmieci. NIE DLA SPALARNI ŚMIECI w Chrzanowie!!! Koniecznie przeczytajcie https://www.facebook.com/hashtag/potrupachdocelu?locale=pl_PL
Urzędnicy odczekają aż puści się roślinność i problem zniknie z oczu do kolejnego roku. I tak od 20 lat... Popatrzcie sobie na statystyki Chrzanowa https://ekointerwencja.ekomalopolska.pl/app/ekointerwencja/index.html W Chrzanowie na papierze nie ma żadnych dzikich wysypisk śmieci... A teraz AI typu Sora wygeneruje w mediach sztuczne filmy z przejazdu przez czyste ulice i będzie jak u Orwella.
Polskie błoto...
Ja to Chrzanów. Może te śmieci są już zbierane na wsad do spalarni odpadów w Chrzanowie?
Oj tam! Zgorganizuje się przedwyborcze sprzątanie śmieci, zaangażuje się dzieci ze szkół i przedszkoli... posprzątają... będzie pięknie:)
Mieszkam w bloku i wielkie G mnie interesuje, czy wywiozą to co wrzucę do śmietnika, czy nie, bo słono za to płacę. Gdybym mieszkał w domu prywatnym, a nie zabraliby czegokolwiek, robiłbym to samo, co na załączonych obrazkach, bez skrupułów.
Tak jest nie tylko tam i nie tylko w Chrzanowie, a prawie wszędzie, jak się tylko zejdzie "nieco w bok". Mentalność ludzka "wspomagana" przez bezsensownie restrykcyjne przepisy dotyczące odbioru i wywozu śmieci.
Za dwa miesiące wybory, ale te śmieci to najlepsze podsumowanie ponad pięcioletniej kadencji meera Maciaszka. Woli pilnować stołka w Zabierzowie, niż zadbać o Chrzanów. Jak mieszkańcy wybiorą leniuszka na kolejną kadencję to już całkowicie zarośniemy syfem i śmieciami.