Dopóki nie zostanie to zrobione, nie dowiemy się m.in. tego, ile trzeba wydać pieniędzy, aby niegdyś reprezentacyjna, a dzisiaj zapyziała ulica miasta odzyskała blask.

Do tej pory były cztery przetargi. Dwa razy zostały wyłonione firmy, ale nie podpisały umów.

- Największym problemem jest pajęcza sieć starych mediów pod aleją, które wymagają przebudowy i chyba to przeraża firmy projektowe - mówił na ostatniej sesji rady miejskiej burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek.

Dlatego w 2024 r. mają być przetargi rozpisane na dwa odcinki: od Starej Huty do Słowackiego i od Słowackiego do Mickiewicza. Może wtedy będzie łatwiej znaleźć wykonawców, którzy przygotują projekty.

Fragment od Mickiewicza do Słowackiego ma być objęty wstępnymi badaniami archeologicznymi, a na reszcie Alei Henryka w grę wchodzi nadzór archeologiczny.