Jeśli p. Dyszy oficjalnie mówi takie coś do gazety to wydatek na te 110 tys. zł można uznać za niegospodarność i próbować pociągnąć do odpowiedzialności. ZKKM nie wie ile osób jeździ jakimi liniami? Prawie w każdym autobusie jest automat biletowy i już mamy część danych. Są kupowane bilety przez pasażerów w aplikacjach mobilnych, kolejna część danych. Nowe autobusy zakupione kilka lat temu zdaje się, że mają liczniki wejść/wyjść z autobusów, kolejne dane. Sprzedaż biletów miesięcznych, też część danych mamy. Naprawdę do tego nie potrzeba wydawać 110 tys. zł tylko p. Dyszy zebrać kilka zbiorów danych i je posegregować. Zdaje się, że na stronie ZKKM jest takie zestawienie najbardziej "dochodowych" linii autobusowych. Na jakiej podstawie ZKKM takie informacje przedstawia? Jednak mają dostęp i potrafią różne dane zestawiać ze sobą. Kto do tej pory układa rozkłady jazdy, że teraz potrzebują wydać 110 tys. zł na to samo? A co do burmistrzów, którzy nie chcą więcej płacić na komunikację. Ciekawie to współbrzmi z tym co słyszymy w kampanii wyborczej, że będą więcej dawać właśnie na komunikację. Okoczuk to nawet ma takie plakaty, że autobus co 20 minut. Albo rybki, albo akwarium. Albo burmistrzowie na poważnie chcą się zająć tematem i w końcu skończy się dziadowanie, albo lepiej darować sobie i zorganizować przejazdy dla dzieci do szkół a z większymi pracodawcami umówić się co do przewozu pracowników.

Napisany przez rhcp, 05.04.2024 17:40