Chrzanów
Pijany mężczyzna chciał dać policjantom po 50 euro
W piątek policjanci zatrzymali 45-letniego chrzanowianina. Pijany leżał w rejonie nasypu kolejowego niedaleko bloków przy ul. Kadłubek. Interwencja mogła skończyć się mandatem, gdyby nie to, że próbował wręczyć mundurowym łapówkę.
O leżącym na trawie człowieku policję zawiadomił zbulwersowany mieszkaniec. Na miejsce od razu pojechał radiowóz.
- Gdy policjanci znaleźli 45-letniego mężczyznę, był nietrzeźwy. Badanie wykazało 2,4 promila alkoholu. Patrol podjął czynności służbowe w kierunku ukarania go za popełnione wykroczenie - wyjaśnia Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Zdesperowany chrzanowianin liczył, że uniknie odpowiedzialności i próbował przekupić policjantów. Gdy był już w radiowozie, włożył pod przednie siedzenia foteli dwa banknoty o nominale 50 euro. Był przekonany, że w zamian funkcjonariusze dadzą mu spokój i odstąpią od wykonywania dalszych czynności służbowych.
- 45-latek został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. Teraz odpowie nie tylko za wykroczenie, ale także za przestępstwo. Grozi mu do 10 lat więzienia - mówi rzecznik policji.
Komentarze
4 komentarzy
a mógł dać list" solidarni z burmistrzem"......
miał 2.6 promila i próbował dawać łapówkę? Przecież ten człowiek niczego nie pamięta. Nie no trzeba jakiś scenariusz fimowy napisać o tym wydarzeniu, nagroda murowana, w czołówce przyszłego filmu napisać, że to historia na faktach autentycznych. Jak nic nasi funkcjonariusze oraz donosiciel zostaną gwiazdami telewizji. A pro po donosu zbulwersowanego mieszkańca - skoro leżał na ziemi to rozumiem, że ten "kabel" sprawdził wcześniej czy przypadkiem nic się nie stało temu człowiekowi?
Niech mnie ktoś oświeci. Jakie ten człowiek popełnił wykroczenie? To co mamy się spodziewać że w lecie po balatonie czy chechle będą biegać mundurowi i sprawdzać trzeźwość?! Na ulicy, ławce też?
10lat? czy to nie przesada, nikogo nie pobił smacznie sobie chrapał, no ale może mu wypadły te 50-tki? jak miał tyle promili to nie pamięta?